motoryzacja tuning

Bociek

To było pare miesiecy temu... Chyba w kwietniu. Smigałem ze starsza do Toronto na badania. I sobie smigam ze Stolna na Torun. Jak wiadomo skodzia jakiegos super silnika nie ma.. I gdzies za żygladem widze jedzie dziadzius Kadziorem. No to ja go myk i wyprzedziłem. Jedziemy jedziemy i Tir przede mna to troche zwolniłem. Patrze w lusterka a Kadzior sie zbliza i wyprzedza... NO a ja ze jestem ostrożnym kierowca to se poczekałem. Wyprzedziłem Tira i smigam dalej.. Nagle przede mna znów pojawia sie znajomy Kadzior i dziadzius w nim.. To ja długo nie czekajac but i jazda. Wyprzedziłem. JAde zadowolony z siebie rozmawiam z mama i dojeżdzamy tak do łysomic. Zwalniam sobie bo korek a tu koło mnie przelatuje... Tak tak Kadzior Very Happy

Dałem sobie spokój. Ale swiatła sie zmieniły a kadzior znów wlecze sie przede mna.. Z przeciwka autobus i jakas osobówka. Przede mna na moim pasie KAdzior i autobus. Starsza do mnie ze sie nie mam wazyć jechac, a ja redukcja but i miedzy nimi... Wyprzedziłem dziadka i nie zwalniałem do samego torunia.. Chyba odpuscił bo wiecej go nie mijałem juz Very Happy

Tak wiec skodzia skodzią ale swoje pokazała Very Happy

I wara jak ktos ja obrazi Cool

Madzia

I ciekawe jaka była reakcja twojej mamy Shocked

Bociek

Nie powiedziała nic złego. Smiała sie Very Happy